Jeszcze tylko jeden rozdział...
Większość
zapalonych czytelników niejednokrotnie marzyła o pracy w wydawnictwie. Praca
nad tekstem, korekta, redakcja, nadzór nad publikacją, promocja czy choćby
szukanie nowych talentów w morzu pisarzy-amatorów.
Inni
rozpływają się nad możliwością wydania własnego tekstu, prowadzenia spotkań
autorskich, rozdawania autografów oraz zbierania (najlepiej pochlebnych) opinii
o ich własnym dziele.
Jednak każda
z tych dwóch powiązanych ze sobą ścieżek ma również swoje wady…
Maciej
Tarski, to człowiek, który na pierwszy rzut oka ma wszystko, czego wystarczy do
życia na poziomie. Stanowisko redaktora w uznanym wydawnictwie, świetna
intuicja jeśli chodzi o wyłapywanie perełek literackich, niezależność i
wolność, którą umila mu towarzystwo pięknej koleżanki z pracy. Jednak pod tą
twardą powłoką (która często uwiera innych), kryje się człowiek zrozpaczony,
zagubiony i złamany przez życie. Świetne mieszkanie nie poprawia humoru, opinia
wspaniałego redaktora nie daje powodów do dumy, a platoniczny związek z
przebojową kobietą nie zaciera krzywd wyrządzonych w przeszłości.
Kalina
Milewska, popularna autorka kryminałów, spełniona matka, rozpieszczana żona i
zagubiona dusza. Piękny dom, kochający mąż, urocza córka, udana kariera, czego
więcej można chcieć od życia? Niestety żaden z obserwatorów, nie zauważa
drugiej strony medalu. Od dłuższego czasu Kalina zmaga się z kryzysem twórczym.
Łatka autorki kryminałów nie pozwala jej odejść od wyznaczonych granic.
Ostatnia powieść zebrała niepochlebne recenzje, o których Tarski przypomina w
nieustających ponagleniach. Jakby tego było mało, Kalina musi zmierzyć się z
chorobliwą zazdrością męża, wiecznymi pretensjami siostry i przeszłością, która
odznacza swoje piętno na każdym kroku.
Jedna
wiadomość. Jeden rozdział. Jeden podpis. Wystarczy tak niewiele, by życie
zmieniło swój bieg, problemy zaczęły narastać, a niepokój i strach zawładnęły
całym ciałem. Czy żyjąc w mydlanej bańce, otoczeni własnymi sprawami, jesteśmy
w stanie przegapić tak dużo? Czy poboczny obserwator może wiedzieć o nas więcej
niż my sami? Czy prawda, która rani bardziej niż nóż wbity w plecy, może
wyrządzić jeszcze większe szkody? Jak zmierzyć się z demonami przeszłości,
kiedy przyszłość jest tak niepewna?
Agata
Kołakowska funduje czytelnikom podróż przez życie, w którym liczy się jedynie
pogoń za miłością, karierą, pieniędzmi, dobrami materialnymi i uznaniem. Tak
jak bohaterowie trwamy w nieustającym pędzie, przez co zapominamy o prawdziwych
wartościach, na których opiera się nasze życie. Autorka pokazuje nam błędy,
które popełniamy w kółko i proponuje rozwiązania, dzięki którym zrozumiemy co
tracimy. Lawirując na granicy thrillera i powieści obyczajowej, Kołakowska
przechodzi samą siebie zapewniając nam dużą dawkę śmiechu, momenty wzruszeń,
chwile oburzenia i co najprzyjemniejsze, intrygę, której rozwiązanie zaprząta
nam umysł od pierwszych stron. A rozwiązanie (choć od pewnego momentu jasne jak
słońce) zachwyca i pomaga odrzucić stereotypy, które zasłaniają nam oczy przed prawdą
i tym co najważniejsze.
Kolejny
rozdział to majstersztyk literatury współczesnej, w której główną rolę
odgrywa człowiek. Stawiając czoła problemom, strachom, słabościom i
niepokojowi, jesteśmy w stanie odkryć najgłębsze pragnienia i nauczyć się dążyć
do wyznaczonych sobie celów. Analizując zwątpienia, załamania czy choćby
obsesje, odkrywamy na nowo systemy moralne rządzące dzisiejszym światem. Dzięki
podróży w głąb siebie możemy odnaleźć drogowskazy, które nauczą nas odróżniać
dobro od zła, światło od ciemności. A
patrząc na świat przez pryzmat krzywd, których doznaliśmy odkryjemy jak
niewiele wystarczy nam do szczęścia. To właśnie dlatego Kolejny rozdział stanowi
idealny drogowskaz dla każdego zagubionego czytelnika.
Moi drodzy!
Z okazji zebrania licznego grona wiernych 50 obserwatorów (a nawet ciut więcej) ogłaszam konkurs, w którym do wygrania jest egzemplarz Kolejnego rozdziału Agaty Kołakowskiej ;)
Więcej informacji znajdziecie na:
www.facebook.com/Favouread
www.facebook.com/Favouread
16 komentarze
SkomentujPo przeczytaniu recenzji idę zawalczyć o książkę;)
OdpowiedzTwoja recenzja bardzo zachęciła mnie do przeczytania tej książki
OdpowiedzPowodzenia
OdpowiedzBardzo mnie to cieszy! Może w takim razie konkurs?
OdpowiedzI teraz, po przeczytaniu tak zachęcającej recenzji, książka znajdzie się na mojej liście czytelniczej.
OdpowiedzBookendorfina
Brzmi ciekawie. Bardzo aktualna tematyka, więc spróbuję swoich sił w konkursie.
OdpowiedzCieszę się, że udało mi się zachęcić Cię do przeczytania
OdpowiedzTrzymam kciuki
OdpowiedzOj ta ksiązka kusi mnie już od dłuższego czasu...
OdpowiedzKsiążka zachęca mnie po każdej przeczytanej recenzji. Czuje, że to coś dla mnie 😊
OdpowiedzWięc koniecznie ją przeczytaj, bo warto!
OdpowiedzTo świetnie, bo jest to pozycja godna polecenia
OdpowiedzZawsze chciałam pracować w wydawnictwie z literaturą!
Po części mi się udało, ale jest to wydawnictwo szkolne, a to nie to samo
OdpowiedzZachęcająca recenzja! Mimo wszystko książka chyba nie trafi w mój gust
Nieważne jakie, ważne że Wydawnictwo! Gratuluję spełnienia marzenia i mocno zazdroszczę
OdpowiedzA co do książki, czasem takie, które wydają się nie dla nas okazują się najlepsze!
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, a tu się okazuje, że to taka dobra powieść
W takiej ciągłej pogoni zapomina się o tym, co naprawdę ważne w życiu.
OdpowiedzAutorka zwróciła moją uwagę na mnóstwo szczegółów, które codziennie nam umykają. Książka była świetna i na pewno kiedyś do niej wrócę, dlatego gorąco polecam wszystkim!
Odpowiedz