Błyskawiczny przepis na Australię.
25
tysięcy kilometrów. 500 x zupka chińska. 10 kg ryżu. 10 kg makaronu. 120 dni.
50-stopniowe upały. 5 osób. 27-letni bus. Czyli przepis na Australię.
Towarzysząc
ekipie Supertrampa od początku przygotowań aż po kłopotliwy powrót do Polski,
miałam ochotę spakować najpotrzebniejsze rzeczy i wyruszyć w podróż razem z
nimi. Mając do dyspozycji kilkanaście części zamiennych, suchy prowiant bądź
pseudo prowiant w puszkach oraz ogromną dawkę pozytywnego nastawienia, grupa
entuzjastów wyrusza w kolejną podróż niezawodnym busem. Tym razem celem jest
Australia. Co może pójść nie tak jak powinno? Wszystko… Jednak nawet świadomość
porażki czy ewentualnej śmierci na środku outbacku, bądź z powodu
ukąszeń/ugryzień tysięcy różnych szkodników, nie jest w stanie przeszkodzić tej
niesamowitej ekipie. Gwarantowane przeżycia:
- niezapomniana dawka emocji,
- duża doza śmiechu,
- przerażenie rodem z horroru,
- mnóstwo pytań z serii: Jak to możliwe?
- oraz setki pięknych zdjęć, na widok których zapragniecie
znaleźć się po drugiej stronie obiektywu.
Emu,
wombaty, kangury, meduzy, krokodyle, koale, pająki, węże, krokodyle, kazuary i niezliczona
ilość innych zwierząt, które możemy poznać dzięki tej książce, to zaledwie
początek. Jeśli chcecie posłuchać jak śpiewa piasek, zobaczyć jak karmi się
małe kangury czy nauczyć się rzucać bumerangiem, będzie to idealny przewodnik a
zarazem instrukcja. Zresztą możecie przekonać się sami słuchając dźwięków
wydawanych przez kazuary, które przypominają odgłosy Parku Jurajskiego!
Krótko,
zwięźle i na temat. To trzy przymiotniki, które idealnie opisują tę książkę.
Autor przedstawia całą podróż w chronologicznie poukładanych rozdziałach,
opisując co ciekawsze przygody wzbogacone o zapierające dech w piersiach
fotografie. Przewodnik (ponieważ, można to uznać za jeden z najlepszych
przewodników książkowych) napisany jest elokwentnym językiem, rozdziały są
krótkie i zwięzłe, a całość pochłania się w kilka godzin. Czas czytania wydłuża
się w zależności od poziomu zainteresowania fotografiami! Jedynym minusem jest
oszczędność autora. Chcąc opisywać co ciekawsze momenty z podróży, autor
opuszcza wiele wątków, które mogłyby dodatkowo wzbogacić całą historię i nadać
jej nieco bardziej humorystyczny ton.
Jest to
książka, która pobudza wyobraźnię i zaostrza apetyt na przygody, które czekają
nas na każdym kroku. Wystarczy mieć odrobinę silnej woli i chęci przetrwania
oraz tony cierpliwości. Jest to obowiązkowa lektura dla wszystkich amatorów
silnych wrażeń, survivalu rodem z Beara Gryllsa oraz pasjonatów podróży. Nawet
ci, którzy mogą pozwolić sobie na podróżowanie jedynie palcem po mapie, nie
będą w stanie odłożyć tej książki, dopóki nie poznają całej historii. Polecam!
Moja ocena: 7/10
Zauważyłam, że ostatnio mam straszne ciągotki do odległych krajów! Lubicie podróże? Gdzie najchętniej wyjechalibyście bez zastanowienia? A może znacie inne książki, które zgłębiają miliony tajemnicy dalekich lądów?
Za książkę dziękuję Wydawnictwu SQN!
14 komentarze
SkomentujNiezwykły sposób na realizację podróżniczych marzeń. :)
OdpowiedzDokładnie, a najlepsze jest to, że nasz kraj wspiera takich ludzi i umożliwia im spełnianie swoich marzeń i jednocześnie dzielenie się nimi z tysiącami czytelników :)
OdpowiedzWłaśnie uzmysłowiłam sobie, że o Australii wiem wiele, a i jest ona na mojej liście marzeń, ale nie mam o niej żadnej książki. Trzeba to nadrobić :)
OdpowiedzJa do tej pory też myślałam, że co nieco wiem, a tu jednak dałam się zaskoczyć! :)
OdpowiedzNiezbyt interesuje się Australią, ale taki przewodnik to super rzecz! Można sie sporo dowiedzieć rzeczy o ktorych nie mialo sie pojecia no i jest to swego rodzaju ''podróż''. Ja nie podróżuje czesto wiec taki przewodnik przydalby mi się bardzo;)
OdpowiedzPozdrawiam!;)
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
Ja również nie mam zbyt wielu okazji do podróżowania, dlatego chwytam się każdej okazji, dzięki której mogę odkryć coś nowego. A tego typu książki sprawdzają się idealnie!
OdpowiedzPolecam też drugą książkę z serii Busem przez świat, z podróży po Ameryce! Ja za to tym razem na pewno poczytam z przyjemnością o podróży po Australii, zapowiada się świetnie!
OdpowiedzJeśli będę miała czas i okazję to na pewno przeczytam :)
OdpowiedzNie słyszałam o tej książce, ale sam opis jest tak świetny, że chętnie sięgnęłabym po ten przewodnik, który wydaje się być napisany w błyskotliwy, humorystyczny sposób :) Sama chyba nie byłabym na tyle odważna, by wybrać się w podobną podróż w takich warunkach, ale można przynajmniej pomarzyć podczas czytania ;)
OdpowiedzBooks by Geek Girl
A ja przeciwnie! Najchętniej rzuciłabym wszystko z dnia na dzień i pojechała w podróż życia ;)
OdpowiedzNie przepadam za takimi książkami :) Ale miło, że odrywasz się od zwykłych lektur :)
OdpowiedzPozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
SZELEST STRON
Lubię od/rozrywać się na wszystkie strony, włączając w to przeróżne gatunki ;) czasem dobrze jest sięgnąć po coś innego.
OdpowiedzHej, widzę, że sięgasz po książki podróżnicze. Więc zapraszam Cie do mojego wyzwania na 2017 rok
Odpowiedzhttp://degustatorka.blogspot.com/2016/12/wyzwanie-czytelnicze-2017-literatura.html
Już biegnę zobaczyć! :)
Odpowiedz