Pokolenie 21.0 Faza Instagram.
Instagram,
Facebook, Twitter, Postable, Pinterest, Buzz i wiele, wiele innych. Czyli
przepis na podbój XXI wieku w wydaniu Internetowym.
Po
sześciomiesięcznym urlopie chorobowym spędzonym na rekonwalescencji po operacji
na raka piersi, Imogen Tate wraca do pracy w siedzibie magazynu Glossy. Nikt
nie podejrzewał, a już na pewno nie główna bohaterka, że wystarczy 180 dni, aby
przewrócić do góry nogami całą branżę modową. Zamiast Glossy, pojawia się Glossy.com,
na miejscu naczelnej karierę robi dawna asystentka Imogen, Eve Morton, w zamian
za dobraną ekipę profesjonalistów, pani redaktor dostaje nowe, młode twarze,
które najwidoczniej nie potrzebują snu. A jakby tego było mało, pojawiają się
Instagram, Facebook, Twitter, Postable, Pinterest, Buzz, Reddit, LinkedIn, a do
tego lajki, followersi, selfie, hashtagi,
kody HTML i tak dalej… I jak tu nie zwariować?!
Pomijając
kłopoty w pracy, mnóstwo Internetowego nadrabiania oraz wiecznie niezadowoloną
Eve, Imogen zmaga się z problemami dzieci dorastających w dobie Internetu, oraz
wiecznie nieobecnych rodziców. Szkoła, praca, dom, terapia, gabinety lekarskie,
pokazy mody, redakcja, sesje fotograficzne, przymusowa siłownia. Czy w tym
błędnym kole znajdzie się miejsce na odpoczynek, czas spędzony z rodziną,
przyjaciół i szczęście? Czy w dobie Internetu jest szansa na choć odrobinę
prywatności? Czy pokolenie gadgetów zawładnie światem?
Lucy
Sykes i Jo Piazza przedstawiają czytelnikom przykrą walkę z pędzącą do przodu
codziennością. Wojnę, którą toczą ze sobą dwa różne pokolenia. Autorki
uświadamiają, że wystarczy zaledwie jeden dzień, żeby to co klasyczne
przeobraziło się w starodawne i niemodne, a to co wczoraj było niemożliwe,
dzisiaj robiło furorę na całym świecie. W czasach, kiedy najdrobniejsze
osiągnięcie życiowe przemierza cyberświat z prędkością światła, niedostosowanie
się do jego tempa grozi wyginięciem. Pomysł goni pomysł, aplikacja podbija
Internet, a popularność mediów społecznościowych rośnie na każdym kroku. Czy
można się w tym wszystkim połapać? Książka doskonale ukazuje obie strony medalu
nie szczędząc przykrych sytuacji, które spotykają wszystkich na co dzień.
Autorki opisują zarówno korzyści jak i przekleństwa życia w dobie Internetu, a
co najważniejsze przestrzegają przed jego niebezpieczeństwami czyhającymi na
każdym kroku.
Pomijając
kilka drobnych wpadek słownych oraz dziwny zapis niektórych Internetowych
nowinek, tłumaczenie nie wzbudza żadnych sprzeciwów. Język książki dopasowany
jest do standardów XXI wieku, nie znaczy to jednak, że tak jak w prawdziwym
świecie, dialogi są pełne skrótów i wymyślonego, niezrozumiałego slangu.
Nawiązywanie do wielu utworów muzycznych, ikon branży modowej, czasopism,
filmów i książek dodatkowo umila lekturę, pomagając ocenić poziom znajomości
kultury Stanów Zjednoczonych.
Przyjemna,
zabawna, wzruszająca i ‒ co najważniejsze ‒ prawdziwa. Diabeł używa Instagrama, to powieść, po którą powinna sięgnąć każda
kobieta, która zmaga się z przeciwnościami losu i postępem technologicznym. Imogen
Tate to postać, z którą utożsamić może się połowa kobiet na świecie. Ikona
stylu, którą powinna naśladować druga połowa damskiej populacji. To właśnie
dlatego, oprócz gwarantowanej dawki rozrywki, Lucy Sykes i Jo Piazza prezentują
nam idealny przewodnik medialny XXI wieku!
Moja ocena: 6/10
5 komentarze
SkomentujNie czuję się jeszcze w pełni przekonana do tej lektury, chociaż ciekawe jak główna bohaterka odnalazła się w nowej sytuacji. I w sumie nie czytałam jeszcze książki, gdzie media społecznościowe byłyby kluczowym elementem fabuły. Na pewno się zastanowię nad jej przeczytaniem :)
OdpowiedzNie sądzę, żeby ta książka podbiła rynek czytelniczy, jednak cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać, ponieważ uświadomiłam sobie, że wszystkie niebezpieczeństwa wynikające z korzystania z sieci są poważniejsze niż myślałam.
OdpowiedzBardzo podoba mi się opis tej książki, więc jak znajdę w bibliotece to chętnie przeczytam :) Do tego ma śliczną okładkę i intrygujący tytuł :P
OdpowiedzPozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
SZELEST STRON
Tak, co do okładki muszę się zgodzić. Tytuł bardzo przypomina mi o książce 'Diabeł ubiera się u Prady", która niesamowicie przypadła mi do gustu, tak więc nie mogłam się powstrzymać i sięgnęłam po tę książeczkę :)
OdpowiedzTo duży plus jeśli książka niesie ze sobą taką - ważną przecież - lekcję :)
Odpowiedz